Donald Tusk powiedział, że chce być premierem na trudne czasy. Hmm... Jak ktoś, kto w łatwych czasach nie potrafi rządzić i podnosić bogactwa, bezpieczeństwa i ekonomii gospodarstw domowych prostych Polaków chce być premierem w czasie kryzysu, w czasie negocjacji o budżet europejski? Jak ktoś taki moze być premierem 38 milionowego państwa jak nie potrafi wykorzystywać pieniędzy z UE wynegocjowanych przecież przerz rząd PiS-u?